Właściwości kelpu

http://www.drlwilson.com/ARTICLES/KELP.HTM

dr Lawrence Wilson

© Marzec 2014, L.D. Wilson Consultants, Inc.

 

Fukushima: Po wybuchu reaktora w elektrowni jądrowej w Fukushimie, mogło dojść do skażenia kelpu. Dlatego też sugeruję stosować glon pochodzący z Oceanu Atlantyckiego, ponieważ wpływ katastrofy był na niego mniejszy. Tym niemniej, promieniowanie rozprzestrzeniło się na całym świecie i niewiele możemy na to poradzić. Niewielka ilość promieniowania nie niweluje właściwości leczniczych kelpu.

                        Kelp [tłum. pol. listownice] to bogaty rząd glonów, składający się z wielu gatunków. Jest to doskonały produkt żywieniowy oraz suplement diety, występujący w formie sproszkowanej i dostępny w ofercie zaufanych producentów. Właściwie wybrany produkt może wręcz uratować życie. Jest on niedrogi, łatwo dostępny, bezpieczny i przynosi wiele korzyści. Reakcje odrzucające suplement są rzadkie i można przyjmować go przy niedoczynności tarczycy. W niektórych przypadkach trzeba obniżyć dawkę, jeśli ktoś cierpi na chorobę Grave’a lub nadczynność tarczycy.

                        Marka producenta jest bardzo ważna. Produkty niektórych są toksyczne i należy ich unikać. Polecane marki oferujące kelp w kapsułkach, granulkach czy proszku to Nature’s Way, Solaray, Country Life, Endomet, Now, Ecological Formulas, Vitamin Shoppe, Office Gudni Gudnason, Azure Farm, Solgar, Frontier Herbs oraz  Monterrey Bay Herb Company. Produkty innych producentów są toksyczne i mogą nie działać zgodnie
z oczekiwaniami.

                        Jedną z nich jest Maine Sea Coast, stosująca wodorost laminaria digitata. Nie wiem, jaka jest tego przyczyna.

Dlaczego akurat kelp a nie inne wodorosty? Kelp to nie morszczyn pęcherzykowaty, mech irlandzki, czerwone wodorosty (Palmaria palmata), nori, hijiki, wakami i inne. Z uwagi na jego lecznicze właściwości, zalecam stosowanie kelpu wyłącznie wskazanych marek, ponieważ zawiera on mniejszą ilość toksycznych metali przy wysokich poziomach alginianów oraz najprawdopodobniej innych składniki skutecznie wiążących rtęć i inne toksyczne metale znajdujące się w wodzie morskiej. To bardzo ważne, ponieważ spożywanie dużej ilości wodorostów oraz ryb może wywołać zatrucie rtęcią i arsenem.

Dlaczego kelp a nie inne pokarmy zielone? Uważam, że inne zielone super pokarmy mają kilka wad:

1.         Nawet przechowywane w lodówce, w pojemnikach - psują się. Kelp jest bardzo słony, co konserwuje go w sposób naturalny.

2.         Wszystkie są bardzo yin. To największy problem w moim odczuciu. Dzięki wysokiej zawartości soli, kelp jest bardziej yang, a tego dziś potrzebujemy najbardziej.

3.         Niektóre są nieco toksyczne, zwłaszcza algi niebieskozielone, spirulina, chlorella
i prawdopodobnie inne.

WŁAŚCIWOŚCI KELPU POLECANYCH PRODUCENTÓW

Kelp ma cztery główne zalety:

1.         Jest doskonałym i wszechstronnym suplementem. Stanowi doskonałe źródło większości ważnych pierwiastków śladowych. Oprócz dobrze znanych nam pierwiastków takich jak miedź, cynk, mangan, chrom i inne, kelp dostarcza wielu ultraelementów takich jak german, iryd, rubid i inne, o których wiemy mniej. Mimo to, mogą być niezmiernie istotne dla organizmu człowieka zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy pożywienie i gleba są wyjałowione.

Kelp kontra inne suplementy mineralne. Kelp jest bogaty w żelazo, wapń, magnez, zawiera pewne ilości cynku i selenu oraz niewielką ilość miedzi. Jest to dość dobra kompozycja minerałów i jeden z głównych powodów, dlaczego wolę kelp od innych suplementów mineralnych. Większość ludzi wręcz rozpaczliwie potrzebuje dodatkowych minerałów w postaci suplementów. Proszę, nie stosuj większości dostępnych na rynku produktów takich jak E-lity, elektrolity, minerały morskie, fulwowe, humusowe 
i inne. Wszystkie mają jedną lub więcej wad:

1.         Nie zawierają ultraelementów.

2.         Mają złe proporcje minerałów.

3.         Zawierają więcej toksycznych metali, nie mają substancji o działaniu przeciwnym
i wiążącym lub usuwającym metale toksyczne.

Kelp kontra “zielone super pokarmy”. Wolę kelp niż inne “zielone super pokarmy” ponieważ:

1.         Kelp jest zdecydowanie bardziej yang. Dzieje się tak, gdyż zawiera bardzo duże ilości soli. Mimo, że jest to różnica natury bardziej ezoterycznej, jest ona istotna.

2.         Kelp nie traci właściwości. Zawarta w nim sól to naturalny konserwant. Większość suszonych warzyw, psuje się w kontakcie z powietrzem a ich jakość obniża się, dlatego też powinny być trzymane w pojemnikach i w zamrażarce.

3.         Nie zawiera spirulilny, chlorelli ani niebieskozielonych alg, które często wchodzą
w skład „super pokarmów”. Są one gromadzone w wątrobie co oznacza, że nie współgrają z naszą fizjologią więc nie mogą mieć pozytywnego wpływu na nasze zdrowie.

4.         Kelp zawiera jod, który w moim odczuciu jest dziś absolutnie potrzebny.

5.         Kelp jest niedrogi.

 

2.         Doskonały i wszechstronny suplement diety. Oprócz wysokiej zawartości pierwiastków śladowych, 100 g kelpu zawiera 1,7 g białka i witamin A, B, C, D, E oraz K. Jest również szczególnie bogatym źródłem kwasu foliowego. Zawiera wiele innych fitoskładników, które odnajdziemy w produktach pochodzenia roślinnego, chociażby rozpuszczalny błonnik. Zawiera nawet kwasy tłuszczowe łącznie z niewielką ilością kwasów omega-3
i innych.

3.         Kelp jest źródłem pewnej formy przyswajalnego wapnia. Jest to dość skomplikowane, ponieważ wiele pokarmów zawiera wapń. Tym niemniej, kelp, marchew, sok z marchwi, sardynki i surowe produkty mleczne zawierają jego najlepszą formę. Wapń zawarty
w nabiale pasteryzowanym i homogenizowanym oraz nasionach i orzechach, jak również niektórych innych produktach żywieniowych nie jest dobrze przyswajany przez organizm, co nie do końca jest dla mnie jasne.

4.         Doskonałe źródło biodostępnego jodu. Jest to największa znana zaleta kelpu. Dostarcza on dużej dawki jodu, minerału niezwykle dziś potrzebnego ludziom, z uwagi na wszechobecne substancje antagoniczne: brom, chlor i fluor. Zakłócają one zdolności przyswajania jodu normalnie dostarczanego organizmowi i powodują powszechne problemy z tarczycą oraz inne dolegliwości zdrowotne.

                        Nie polecam spożywania dużych ilości owoców morza lub ryb, choć również są źródłem biodostępnego jodu. Zawierają jednak duże ilości rtęci wchłoniętej z wody morskiej. Sól jodowana dostarcza pewnych ilości jodu, ale zazwyczaj niewystarczających. Ponadto jod z soli nie jest tak łatwo przyswajalny.

                        Niektórzy lekarze odradzają przyjmowanie kelpu, ponieważ zawartość jodu może się w nim różnić. Nie jest to jednak duży problem, ponieważ jest to produkt naturalny
i z naszego doświadczenia wynika, że organizm sam reguluje dawkę pierwiastka jaki przyswoi.

Dlaczego kelp a nie inne preparaty jodu? Wolę kelp niż Iodoral, płyn Lugola, jodynę czy Prolamine ponieważ:

1.     Kelp nie jest toksyczny. Wszystkie wymienione powyżej preparaty
w pewnym stopniu odkładają się w wątrobie, wykazując nieco toksyczne właściwości.

2.     Produkt zawierający jeden minerał może zakłócać wchłanianie innych. W pewnym sensie wszystkie minerały konkurują o stopień wchłaniania. Spożywanie kelpu
w porównaniu z przyjmowaniem jednoskładnikowego suplementu diety, jest dużo bezpieczniejsze w ujęciu długoterminowym.

3.     Kelp jest bardziej yang. Być może dlatego, że jest składnikiem naturalnym, bogatym w minerały i w związku z tym może być łatwiej przyswajalny.

4.     Kelp zawiera 20 lub więcej pierwiastków śladowych, więc ma dużo szersze spektrum działania.

5.     Kelp jest tańszy zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest składnikiem „zielonym” oraz źródłem jodu.

 

WAŻNE: W kilku, nielicznych przypadkach należało podać płyn Lugol’a lub Iodoral by uniknąć powstania wola. Nie wiem, jaka była tego przyczyna. Podejrzewam, że organizm potrzebował pewnej, określonej formy jodu. Na koniec zadecydowałem, że płyn Lugol’a nie będzie już potrzebny, tym bardziej, że jest nieco toksyczny.

 

ZAWARTOŚĆ RTĘCI I ARSENU W KELPIE

                        Wadą kelpu i wszelkich roślin morskich jest zawartość toksycznych metali, głównie rtęci i być może arsenu. Co ciekawe, stosując kelp nie zauważyliśmy zwiększonej obecności rtęci. Inaczej w przypadku spożywania pozostałych wodorostów takich jak dulse, wakami czy nori. Badania wciąż trwają, gdyż chcemy mieć absolutną pewność, że kelp jest bezpieczny.

                        Problem z nazwą kelp. Zdarzały się przypadki, gdy na opakowaniu umieszczano nazwę „kelp” podczas, gdy produkt zawierał morszczyn czy inny wodorost. 
Wówczas znajdywaliśmy w nim również toksyczne metale. Stąd też, rekomendujemy pewnych producentów preparatów, ponieważ oferują oni sprawdzone produkty.

REAKCJE

                        Sporadycznie obserwujemy reakcje organizmu na przyjmowane preparaty
z kelpem. Głównie są to podrażnienia, czasem nudności a w kilku przypadkach nastąpiła utrata włosów.

                        Większość z nich jest w mojej ocenie krótkotrwała i spowodowana usuwaniem przez organizm toksycznych związków takich jak chlor, brom czy fluor. Zazwyczaj wystarczy zmniejszenie przyjmowanej dawki kelpu a następnie stopniowe jej zwiększanie. Zdarzyło się, że jednoczesne zażywanie kelpu i cynku wyeliminowało niepożądane reakcje.

                        W zasadzie każdy może stosować suplementy diety z kelpem, jeśli sumienne stosuje się do założeń wytyczonego programu równowagi żywieniowej. Tak jak w przypadku GB-3, do kelpu czasem trzeba się powoli przyzwyczaić.

BARDZIEJ YANG

                        Ciekawe, że jest to cecha roślin morskich, której nie mają warzywa hodowane na lądzie. Szczególnie zaś kelp wykazuje silny pierwiastek yang, dzięki wysokiej zawartości soli, intensywnej ekspozycji na światło słoneczne oraz zwięzłej i „suchszej” strukturze po usunięciu z niego wody. W dzisiejszych czasach takie właściwości są niezbędne, ponieważ poprzez modyfikacje genetyczne oraz szerokie stosowanie pestycydów większość pokarmów stała się bardzo yin i zimna.

                        Kelp przywraca równowagę i być może z tej przyczyny działa tak skutecznie, na tak wiele schorzeń i problemów.

                        Właściwości yang kelpu czynią z niego potężny składnik posiłków o znaczeniu terapeutycznym i być może ma to związek z silniejszymi rekcjami w porównaniu z cukinią czy brokułami.  Możliwe, że z tej przyczyny zawarte w nim metale toksyczne, trudno się wchłaniają. Właściwości te zostaną w przyszłości dokładniej zbadane.

 DAWKOWANIE

                        Dorośli mogą zazwyczaj przyjmować przynajmniej 1800 mg kelpu dziennie, do posiłku. Niektóre osoby, potrzebują zwiększonej dawki, przez okres kilku miesięcy. Wynika to wówczas z ogromnych deficytów jodu oraz minerałów w niej zawartych w organizmie.

                        Dzieci powyżej 5 roku życia mogą zażywać 600 mg kapsułek z kelpem dziennie. Młodsze dzieci i niemowlęta zazwyczaj jej nie potrzebują, choć w indywidualnych przypadkach warto wspomóc je dawką 100-300 mg dziennie.

OKŁADY Z KELPU

                        Kelp można stosować do okładów na ciało, by umożliwić większe wchłanianie minerałów i fitoskładników oraz by usprawnić wydalanie rtęci i miedzi poprzez skórę. To działa! Do tej pory kobiety potrzebowały takiej kuracji bardziej niż mężczyźni, choć nie do końca wiemy dlaczego. Być może związane jest to z tym, że poziomy miedzi u kobiet są wyższe, stąd efektywność okładów jest w ich przypadku większa. Owijanie ciała i kąpiele
w kelpu mogą być szczególnie cenne dla osób, które
nie tolerują pola elektromagnetycznego.

                        Ponadto, zabieg polecany jest dla osób, które rozpoczynają program równowagi żywieniowej. Większość uczestników wymaga powtarzania go codziennie przez okres
co 6 do 12 miesięcy.

                        Najlepiej jest nałożyć okład na całe ciało, choć sama procedura jest dość „brudna”. Można więc owijać tylko stopy i nogi. Nie przynosi to aż takich rezultatów, ale robimy mniej bałaganu i łatwiej jest wykonać zabieg samodzielnie.

 

 

 

 

Materiały:

1.         Kelp. Potrzebujesz około 1 funta [tłum. ok. 0,5 kg] sproszkowanego kelpu na jeden zabieg lub kąpiel. Spośród dostępnych na amerykańskim rynku, najlepiej wybrać produkty Frontier Herbs, Starwest Herbs and Monterrey Bay Herb Company (www.herbco.com). Moim zdaniem są najtańsze. Inni producenci prawdopodobnie proponują dobrej jakości produkt, ale rekomendowane przeze mnie są na pewno bardzo dobre.

2.         Woda. Potrzebujesz około 4-10 filiżanek wody. Możesz użyć wody z kranu, źródlanej lub destylowanej.

3.         Mąka pełnoziarnista. Potrzebujesz kilku łyżek mąki, by kelp lepiej przylegała do ciała w trakcie owijania.

 

Przygotowanie do zabiegu owijania ciała,

1.         Zagotuj 4-10 filiżanek wody a następnie zmniejsz ogień tak, by woda lekko „mrugała”.

2.         Powoli dodawaj sproszkowany kelp. Mieszaj wolno, by zawiesina nie przypaliła się.

3.         Mieszanina powinna gotować się na wolnym ogniu około godzinę. Co jakiś czas sprawdzaj ją i mieszaj by nie przywarła do dna i nie przypaliła się. Rozbij ewentualne grudki. Jeśli konsystencja jest zbyt sucha, dolej wody. Gotowanie jest bardzo ważne, ponieważ sprawia, że kelp staje się bardziej yang oraz zabija bakterie i inne mikroorganizmy, które mogą się w nim kryć.

4.         Na koniec gotowania dodaj niewielką ilość mąki pełnoziarnistej by kelp był bardziej lepki i lepiej trzymał się skóry. Zazwyczaj wystarczą 1-2 łyżki mąki.

 

Aplikacja. Nie ukrywajmy - będzie bałagan, ale mam nadzieję, że również zabawa. Rozbierz się i nałóż wodorosty na całą powierzchnię skóry. Jeśli wolisz, możesz założyć bikini lub kostium kąpielowy. Dobrym pomysłem, jest dodatkowe ogrzanie łazienki by było ciepło
i przyjemnie.

                        Jeśli chcesz wykorzystać nadmiar mieszanki dobrze jest rozłożyć na ziemi zasłonę prysznicową i stanąć na niej. Możesz również nakładać kelp siedząc w wannie albo usiąść lub położyć się na ręczniku na podłodze.

                        Jeśli planujesz w trakcie zabiegu wykonać lewatywę, nie nakładaj mieszanki na pośladki oraz dolną część pleców. Po nałożeniu kelpu, pozwól mu działać przynajmniej przez dwie godziny do trzech.

                        Jeśli wodorosty wyschną na skórze ciężko będzie je wykorzystać ponownie. Dlatego też, lepiej nałożyć ją grubą warstwą by dłużej pozostały wilgotne.

                        Jeśli musisz się przemieszczać dobrze jest owinąć ciało folią spożywczą. Można ułatwić sobie zadanie kupując niedrogie kombinezony foliowe, jakich używa się w sterylnych pomieszczeniach. W takim „stroju” możesz swobodnie poruszać się po mieszkaniu nie ryzykując, że postawisz wszędzie ślady mieszanki.

Lewatywy z kawy, medytacje Roya Masters’a oraz nagrzewanie lampą na podczerwień.  Stosowanie dodatkowych zabiegów razem z okładami z kelpu jest dużą oszczędnością czasu. Rozłóż zasłonę prysznicową lub matę do jogi na podłodze łazienki, czy w innym pomieszczeniu, gdzie wykonujesz lewatywę. Najpierw nałóż kelp. Nie nakładaj jej na główne stawy oraz pośladki.

                        Połóż się i wykonaj jedną lub dwie lewatywy. Medytuj w trakcie. Medytacja jest dużo łatwiejsza, gdy masz w sobie roztwór kawy. Możesz również ogrzewać podbrzusze lampą na podczerwień. Co prawda światło nie przenika głęboko przez glony, ale jest w pewnym stopniu skuteczne.

                        Wykonanie podwójnej lewatywy zajmuje godzinę lub dłużej. Po zakończeniu drugiej, zrelaksuj się trzymając na ciele okłady przez kolejną godzinę. Możesz dalej medytować lub wykonać inne działania takie jak rozmowa przez telefon lub czytanie.

                        Po dwóch, trzech godzinach zdejmij mieszankę szpatułką. Przełóż ją do pojemnika
i odstaw do lodówki by wykorzystać następnego dnia.

Ponowne wykorzystanie mieszanki. Jeśli usiadłeś lub położyłeś się na zasłonie prysznicowej, nie powinno być problemu z zebraniem nadmiaru kelpu. Jeśli chcesz, możesz dodać więcej wody by nie był zbyt gęsty i przechowuj go w lodówce do następnego użycia.

                        By użyć mieszankę ponownie, podgrzej ją na kuchence do temperatury bliskiej temperaturze ciała. Można ją krótko zagotować, by zabić bakterie. Nie trzeba jej jednak więcej gotować. Mieszankę można wykorzystywać ponownie do 20 razy.

KĄPIEL W KELPIE

                        Kąpiel nie jest tak skuteczna jak okłady, ale również cenna. Wymieszaj około 0,5 kg lub więcej proszku z kelpu z kilkoma filiżankami wody, gotuj na małym ogniu przez godzinę zgodnie z powyższymi wskazówkami.

                        Dodaj całą zawartość garnka do wanny z ciepłą lub gorącą wodą. Najlepiej, jeśli woda będzie czysta, bez dodatków chemicznych. Ilość wody w wannie powinna zakryć nogi. Nie potrzeba jej więcej. 

                        Wejdź do wanny przynajmniej na 20 minut do 1 godziny. Jeśli to możliwe, nie spłukuj mieszanki i pozostaw ją na nogach. Możesz wziąć prysznic, ale rezultaty będą wówczas mniejsze. Zabieg należy powtarzać do trzech razy w tygodniu przez rok.

Kąpiele kontra okłady.

1.         Kąpiel jest bardzo yin. Dlatego też, ograniczamy ją do trzech razy w tygodniu.

2.         Zazwyczaj woda, w której się kąpiemy jest toksyczna. Zależy to jednak od jej źródła.

3.         Kelp nie osiąga podczas kąpieli takiego stężenia jak podczas okładów.

4.         Ciężko jest wykorzystać mieszankę ponownie, skoro została rozpuszczona w wodzie.

5.         Nie można jednocześnie wykonać lewatywy. Możliwe jest natomiast jednoczesne wykonanie kąpieli natlenianej i ozonowanej (patrz poniżej).

 

                        Wykorzystanie nadtlenku wodoru, ozonu oraz czerwonej lampy grzewczej w trakcie kąpieli. By lepiej wykorzystać czas spędzony w wannie dodaj do wody filiżankę 35 % nadtlenku wodoru (perhydrol). Jeśli masz ozonator, możesz umieścić rurę rozprowadzającą
w wannie w trakcie kąpieli. Możesz również zamontować czerwoną lampę na podczerwień tak by dogrzała ciało.

                        Jeśli spróbujesz okładów lub kąpieli z kelpu będę wdzięczny za informację zwrotną dotyczącą ich skuteczności. Pomoże nam to w badaniach nad równowagą żywieniową.

 

Bibliografia

Amster E, Tiwary A, Schenker MB. Case Report: Potential Arsenic Toxicosis Secondary to Herbal Kelp Supplement. Environmental Health Perspectives. kwiecień, 2007;115(4).

 

 

Home | Hair Analysis | Saunas | Books | Articles | Detox Protocols

Courses | About Dr. Wilson | The Free Basic Program